czwartek, 6 maja 2021

Powrót!

 Hej.

Ojej, ojej. Trochę mnie tu nie było, co? Ostatni wpis jest prawie równo sprzed miesiąca, więc raczej powinnam wytłumaczyć się ze swojej nieobecności. A więc głównym jej powodem było... lenistwo. Mogę owijać przed wami w bawełnę, że miałam tyle a tyle roboty, lub, że stresowałam się powrotem do szkoły. No, to drugie brzmi całkiem jak ja, jednak nie to była przyczyna. Zwyczajnie zapominałam bądź zwyczajnie odsuwałam od siebie myśl, że muszę napisać kolejny wpis. Powtarzałam sobie, że skoro odpuściłam w czwartek, to sklecę coś w piątek. I... tak się nigdy nie stało.

Ale teraz wracam! Raczej nic się nie zmieni, po prostu wróciłam z miesięcznych wakajek i teraz czas na trochę cotygodniowych obowiązków. 

Więc jeszcze raz. Hej, dzisiaj zabieram was ze sobą po raz kolejny do świata anime i mangi, żeby podsumować kolejny fenomenalny festiwal zorganizowany przez Studio JG, tym razem pod nazwą "Wiosenny Festiwal Mangowy" (w skrócie WFM). Standardowo jak co kilka miesięcy wydarzenie to opiera się na wirtualnych zabawach i wyzwaniach dla fanów japońskiej popkultury, ale to, co tak naprawdę jest w nim najważniejsze, to oczywiście mangi! Tym razem premierę miało siedem genialnych tytułów: zakupione przeze mnie "Beztroskie Dni", "Po deszczu", "Shaman King", "Projekt: cosplay" i "Carole & Tuesday" oraz "Zapiski zielarki" i "Cicha piosenka o miłości". Recenzje tych mang przedstawię w kolejnych wpisach, bo zdecydowanie jest o czym pisać.

I to chyba będzie na tyle z dzisiejszych informacji. Nie będę teraz rozpoczynać kolejnej recenzji, bo wpis wyszedł by długi i na pewno nie wyrobiłabym się na planowaną godzinę publikacji. Jednak mam nadzieję, że wybaczycie mi ten trochę nieskładny post i będziecie cierpliwie czekać na kolejny, który, jak już pewnie wiecie, pojawi się w czwartek o godzinie 18:00 (może z lekkimi opóźnieniami, no cóż, znacie mnie!). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz