czwartek, 17 marca 2022

Nie zgadniecie, kto wrócił

 Hej!

Tak, to ja. Po kolejnej długiej przerwie jestem z powrotem, ale tym razem znowu mam parę wymówek. W trakcie miesiąca nieobecności byłam w stanie zachorować dwa razy, wyjechać na ferie, przeczytać multum książek i podchwycić parę nowych, pewnie krótkotrwałych jak reszta, hobby.

A dzisiaj opowiemy sobie o jednym z nich, mianowicie - wróciłam do uniwersum DC Comics. W sumie największym katalizatorem do powrotu był świeżutki, nowy film "The Batman" w reżyserii Matta Reeves'a. Przyjaciółka, która mnie na niego zaprosiła, jest wieloletnią fanką komiksów o superbohaterach, niezależnie od uniwersum. Była więc w stanie wytłumaczyć mi wszystkie smaczki, które zostały zamieszczone w filmie i pomóc mi lepiej zrozumieć nowy świat wykreowany w tym filmie. 

No i się zaczęło. Ta sama przyjaciółka zaoferowała pożyczenie mi paru komiksów ze swojej kolekcji, żebym po dłuższej przerwie (która trwała od premiery pierwszego "Legionu Samobójców, czyli już prawie 5 lat!) mogła na spokojnie, bez pośpiechu przypomnieć sobie konkretne historie i bohaterów. I tak właśnie weszłam w posiadanie czterotomowej serii "Nightwing" Tima Seeley'a, dwutomowej sagi "Biały Rycerz" niezastąpionego Seana Murphy'ego i jednotomówki "Batman: Mroczny książę z bajki" Mariniego. Jak na razie dobrałam się do "Nightwinga" i przypomniałam sobie miłość z dzieciństwa, kiedy to pierwsza seria tych komiksów zostawiła mnie z ostrą traumą. 

Sprawdziłam też teczkę w poszukiwaniu starego fanfiction o Jokerze, które pisałam w podstawówce. No cóż, logika i sposób myślenia adekwatny dla trzynastolatki po nielegalnym seansie "Legionu Samobójców". Spróbowałam jednak podjąć się "naprawy" tego dzieła i po ogromnej, OGROMNEJ ilości zmian udało mi się doprowadzić fabułę do ładu i składu.

Zaczęłam też pisanie czegoś, na co plan powstał w mojej głowie również wiele lat temu. Moim marzeniem jako pisarza było odtworzenie historii Harley Quinn w mojej wersji, bardzo różniącej się od oryginału. Postać Harley została zamieniona na mężczyznę, doświadczonego psychologa, który do Arkham trafia w pogoni za wysoką pensją. Nawet nie wiecie, jak przyjemnie się to pisze!

Także tutaj skończymy, resztę zostawiam waszej wyobraźni i zachęcam do eksplorowania świata DC samemu!